Prawo zobowiązuje nas do myślenia o strategicznym rozwiązaniu kryzysu w Strefie Gazy
Przemówienie wygłoszone podczas publicznej dyskusji „Katastrofa humanitarna w Strefie Gazy”, która odbyła się 6 czerwca 2024 r. w rektoracie Uniwersytetu Klemensa Ochrydzkiego w Sofii.
Jesteśmy tu dzisiaj, aby powiedzieć, przeciwko czemu i za czym jesteśmy, co odrzucamy i co popieramy. To, co nazywamy „katastrofą humanitarną w Strefie Gazy”, każdy człowiek sumienia musi odrzucić w sposób jasny i kategoryczny.
Co rozumiemy pod pojęciem katastrofy humanitarnej w Gazie? W raporcie Specjalnego Sprawozdawcy Rady Praw Człowieka ONZ z dnia 25 marca 2024 r. w sprawie sytuacji praw człowieka na terytoriach palestyńskich okupowanych od 1967 r. czytamy:
„Po pięciu miesiącach operacji wojskowych Izrael zniszczył Gazę. Zginęło ponad 30 000 Palestyńczyków, w tym ponad 13 000 dzieci. Przypuszcza się, że zginęło ponad 12 000 osób, a 71 000 zostało rannych, w tym wielu z okaleczeniami zmieniającymi życie. Siedemdziesiąt procent obszarów mieszkalnych zostało zniszczonych. Osiemdziesiąt procent całej populacji zostało przymusowo wysiedlonych. Tysiące rodzin straciło bliskich lub zostało zniszczonych. Wiele z nich nie mogło pochować i opłakiwać swoich bliskich, zmuszonych do pozostawienia ich ciał rozkładających się w domach, na ulicy lub pod gruzami. Tysiące osób zostało zatrzymanych i systematycznie poddawanych nieludzkiemu i poniżającemu traktowaniu. Nieobliczalna zbiorowa trauma będzie odczuwana przez kolejne pokolenia….. Jednym z kluczowych ustaleń jest to, że izraelskie przywództwo wykonawcze i wojskowe oraz żołnierze celowo wypaczyli zasady ius in bello [prawa wojennego], podważając ich funkcje ochronne, próbując legitymizować ludobójczą przemoc wobec narodu palestyńskiego”.
Światowej sławy działacz na rzecz praw człowieka Arieh Neier podkreśla w szczególności uporczywą politykę Izraela polegającą na utrudnianiu dostarczania pomocy humanitarnej dla mieszkańców Strefy Gazy i cytuje niesławne już słowa ministra wojny Joawa Galanta:
Zarządziłem pełne oblężenie Strefy Gazy. Nie będzie elektryczności, jedzenia, paliwa, wszystko jest zamknięte. Walczymy z ludźmi-zwierzętami i działamy adekwatnie do tego.
Neier podsumowuje:
Jest oczywiste, że Izrael wyrządził sobie, jak i swoim palestyńskim ofiarom długotrwałą krzywdę.
Można stwierdzić, że obserwujemy proces łączący różne akty prześladowań i zniszczenia: od fizycznego zniszczenia do przymusowego demontażu instytucji politycznych i społecznych narodu, jego kultury, języka, ducha narodowego i religii.
Już trzeci dzień izraelski gabinet jest rozdarty przez starcia dotyczące rzekomego izraelskiego planu zakończenia wojny w Strefie Gazy, ogłoszonego przez prezydenta USA Joe Bidena. Minister finansów Becalel Smotricz grozi obaleniem Netanjahu „z całą siłą i agresją”, jeśli zaakceptuje on (izraelski?) plan, ponieważ jest on niebezpieczny i niewiążący dla rządu. Jest oczywiste, kto blokuje zawieszenie broni.
Co robić, co popierać? Oto sugestie długoletniego izraelskiego dyplomaty, Alona Liela, który służył jako rzecznik, a później dyrektor generalny izraelskiego MSZ i członek izraelskiej delegacji w ONZ:
Ogłoszenie przez Norwegię, Hiszpanię, Irlandię i ostatnio Słowenię uznania Palestyny za państwo stworzyło nowy impuls. Potencjalne uznanie państwa palestyńskiego przez Niemcy w najbliższej przyszłości – najlepiej w koalicji z Francją – może jeszcze bardziej ożywić tę dynamikę, prawdopodobnie prowadząc do szerszego uznania przez Europę i ONZ, a także długo oczekiwanego rozwiązania dwupaństwowego.
Miejmy nadzieję, że międzynarodowa rozmowa o „dniu po” wymusi takie zakończenie tej wojny, które doprowadzi do izraelsko-palestyńskiego porozumienia pokojowego opartego na rozwiązaniu dwupaństwowym.
Po zakończeniu walk potrzebna będzie natychmiastowa pomoc humanitarna na dużą skalę, a także długoterminowe planowanie. Ofiary śmiertelne i straty materialne to jedno. Same działania wojenne, które z każdym dniem nasilają wrogość i nienawiść między dwoma narodami, sprawiają, że zakończenie walk staje się jeszcze pilniejsze.
Oprócz zakończenia działań wojennych i odbudowy Strefy Gazy, istnieje bezwzględna potrzeba stworzenia warunków dla trwałego pokoju opartego na zasadach sprzyjających rozwiązaniu politycznemu.
Celem porozumienia pokojowego musi być strategiczne współistnienie obu stron, oparte na rozwiązaniu dwupaństwowym, w zgodzie ze wszystkimi odpowiednimi rezolucjami ONZ.
Stosunki między Izraelem a Palestyną muszą być budowane w ramach prawa międzynarodowego i z poszanowaniem praw człowieka. Zasady te nie podlegają negocjacjom i powinny stanowić definiujące ramy politycznych wysiłków na rzecz przekształcenia historycznej wrogości między Izraelczykami i Palestyńczykami w realną koegzystencję.
Niech to będzie nasze przesłanie z dzisiejszej dyskusji.
Podoba Ci się to, co robimy? Wesprzyj projekt przez PayPal lub kup nam wirtualną kawę!